W obecnych czasach cztery czy nawet osiem rdzeni w procesorze komputera osobistego nikogo nie zaskakuje. To, co jeszcze 10 lat temu zarezerwowane było prawie wyłącznie dla domeny procesorów serwerowych, dzisiaj znaleźć można w rozwiązaniach dedykowanych dla telefonów komórkowych. Jednakże czy ze wzrostem ilości rdzeni obserwujemy również wzrost wydajności aplikacji? Innymi słowy, czy trend wzrostu ilości rdzeni w procesorach jest odpowiednio wykorzystany przez programistów? Czy zastosowany algorytm współdzielenia danych może w znaczący sposób ograniczać skalowalność? W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na te pytania i jednocześnie pokazać, jak można poprawić swoje „kung-fu” programowania współbieżnego...
Niektóre zagadnienia poruszane w tym artykule:
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Programista" nr 11/2016 (54). Jest to wydanie grudzień 2016 /styczeń 2017. Szczegółowy spis treści tego wydania: http://programistamag.pl/programista-11-2016-54/
Autorami artykułu są:
Radosław Biernacki - programista systemów wbudowanych w krakowskiej firmie Semihalf. Autor systemu RTOS „RadOS”. Ostatnie dwa lata zajmuje się implementacją standardu ODP z wykorzystaniem procesorów zgodnych z architekturą ARMv8 dla wysokowydajnych rozwiązań sieciowych.
Maciej Czekaj - programista systemów wbudowanych w krakowskiej firmie Semihalf, poprzednio w Motoroli. Zajmuje się w systemami wbudowanymi Linux/ARM, stosami sieciowymi i wirtualizacją. Współtworzył m.in. aplikację do zarządzania siecią SDN na bazie DPDK: Contrail Virtual Router.
>>POBIERZ FRAGMENT TEGO ARTYKUŁU<<