Jest takie wspaniałe opowiadanie Henrego Kuttnera „Tubylerczykom spełły fajle”. Dwójka dzieci dzięki zdobytemu przypadkiem zestawowi zabawek pochodzącemu z innej planety unika powszechnego dla Ziemian „uwarunkowania Euklidesem” i rozpoczyna życie w innym wymiarze. Podobne uwarunkowanie intelektualne odczuł na własnej skórze każdy z nas, gdy z „normalnego” systemu dziesiętnego trzeba było przestawić się na system dwójkowy, ósemkowy czy szesnastkowy. Trzeba sporego doświadczenia, by nie tylko zrozumieć, lecz także poczuć, że dwójka, ósemka czy szesnastka jest tak samo „okrągłą” liczbą jak dobra, stara dziesiątka.